Witamy wszystkich na naszym blogu

;))



poniedziałek, 17 maja 2010

II trening za nami !! :)



Tak więc w sobotę przed 13:00 wyruszylismy na kolejny trening na Pogorii.
Szybko przebrałam się w piankę i nie marnując czasu wybralimy się na plaże zaczynając szkolenie.


Początkowo ćwiczylismy:

- ładne wejcie,
-wbieganie do wody przewodnika z psem na równi,




-team swimming


-opływanie


-aport ;)




Było bardzo fajnie dużo sie nauczylimy i dostalimy wskazówki do nadrobienia zaległosci. Barti oczywicie w niebowzięty bo mógł sobię poplywać, a potem jeszcze Jego druga ulubiona sprawa panierka ;p czyli piasek,
Pod koniec byly próby skakania z łódki Bartleja, poczatkowo bylo ciężko wogl go wsadzić na nią ale potem już szło całkiem nieźle, bardzo ładnie skakal bylam z niego strasznie dumna ;* Mój kochany synalek xd Fotek nie mam bo tata się zagapił.
Ogólnie fajnie się skupial co przy psach nie zawsze jest u niego możliwe, gdyby nie te jego cyrki gdy rodzice odeszli było by suiper. Caly trening zaliczam do bardzo udanych ;-)

Po przyjeździe na szybko sobię zjadłam i poszłam z Bartim na psią paradę organizowaną u nas w Jaworznie ;p

I na koniec Bartisiasty w kwiatach ;)



Zapraszamy wszystkich do głosowania ;)

http://klub.pies.pl/video/gallery/Barlej-

wtorek, 11 maja 2010

Wczoraj bylismy troche pofocic w kwiatkach, nawet ciekawie wyszly niektore tylko kwiatkow malo xd A dzis pogoda beznadziejna wiec krótki spacerek,
Na wieczór do ukochanego Bartleja przyjaciela Maksa, a weekend zapowiada sie owocnie,
Wybieramy się w Sobote na psią paradę potym moze jakis psowy spacerek a w niedzielę na trening (o ile pogoda dopisze.
No i jedna fotka zeby nie było nudno ;pp

Bartlej w całej okazałosci ;)

poniedziałek, 10 maja 2010



A u nas obecni brzydko pada i pada Nie ma jak się wybrać na dłuższy spacerek więc postanowiłam tutaj cosik napisać ;)
Przed chwilą burza była, uwielbiam powietrze po burzy xD
Akle do rzecvzy ;p W weekend wybralimy się znowu nad wodę,
W moim Bartlejku obudził się jaki bullowaty charakterek xD
W piątek trochę popływał, aportował ogólnie nic ciekawego bo późno już bylo zanim się rozbilismy itd. a w sobotę atrakcje pełną geba ;) Najpierw wybralimy się na długi spacek nad rzekę w pobliżu a dokładniej szlimy przez rzekę, ale czego się nie robi dla psiaków;*

Psiaki dzielnie brtodzi
ły, bartlej przełamal swój strach do rwących rzeczek i bardzo je polubil, leżal, nurkowal, łowil patyczki.


Zabawie nie bylo końca ;)







pozował trochę;p





W pewnej chwili za nimi nie nadażałam a Barti tylko się oglądal jakby chcial powiedzieć ;co się tak wleczesz xD



potem była zabawa z oponą





i pies padnięty ;p



CDN

środa, 5 maja 2010

Ach ten weekend majowy,



Na weekend udalismy sie na Rogoźnik II pod namiot,
Mimo brzydkiej pogody wypad całkiem przyjemny.
W sobotę a następnie w niedzielę mial sie odbyc trening na Pogorii ale z przyczyn pogodowych sie nie odbyl.Z Bartlejkiem cwiczylismy sobie nad woda sztuczki i posluszenstwo.
W Niedzielę zdecydowałam że wypróbuję piankę i poszlimy popływac z Bartlejem.
Woda lodówa ale dzięki piance było mi cieplo ;).
Teraz cały tydzień wolny od szkoły bo matury więc w czwartek wybieramy się na spacerek na bagienka z Ezunią. Oby tylko pogoda dopisała xd

W wolnym czasie :

brodziłem sobię;p



i nurkowałem



Był z nami nasz znajomy Tami ;p




Diuka i Amiasza także nie brakło ;P



Pierwszy trening z ratownictwa :-)


Tak więc 25.04-2010r. Wybralismy się na Pogorię III na pierwszy trening po zimie.
Spędzilismy bardzo miło czas w towarzystwie niufozakreconych ;)
Oczywicie jak to Barti nie obyło sie bez wybryków. Ale i tak nie bylo źle.
Wiadomo czeka nas jeszcze duzo pracy, szczególnie nad zachowaniem przy innych psiakach.Było plywanko i praca w grupie,
To pierwsze ominęlo Bartleja za swoje wybryki xD
Zakupilam juz pianke i oczekujemy nastepnego treningu.

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

O trzech królach, czyli po krótce co u nas.



Hmm...
Co u nas?
Ostatnio zrobiło się trochę cieplej więc zaczynamy aktywnie spedzać czas,
ćwiczymy troszkę komendy, spacerujemy,
Wczoraj bylimy na Sosinie Barti zaliczył swą pierwszą kąpiel po przerwie zimowej,
Jak to Barti pogonił także kaczuszki, Diuk z Amisiem gonili za zabawkami i troszkę pobrodzili.
A dzisja dzięki upieczonym serowym ciasteczkom Barti nauczyl się sciagac skarpetki na komende ;p

Życzymy Wesołych Swiąt ;)

Cała prawda o Bartim:)...



Barti ma 3 lata, dzięki niemu poznaliśmy tą wspaniałą rasę jaką są nowofundlandy, Jest bardzo wesołym i przyjaznym psiakiem.
Bardzo lubi się bawić z innymi psami ale wiadomo jak to samiec nie wszystkie akceptuje ale więklszość tak, natomiast przy szczeniakach i suczkach nie ma w nim cienia agresji. Obecnie jego najlepszym kumplem do harców jest Max 2-letni mały kundelek z którym co wieczór szaleją do woli.Niestety trochę cięzko dla niego o kompanów do zabaw gdyż większośc psiaków poprostu się go boi,
Bartlej uwielbia wodę gdy tylko ją widzi ciężko o to aby się w niej nie znalazł, tą miłość do wody mamy zamiar wykorzystać i niebawem zaczynamy wspólnie podstawy ratownictwa, Co z tego wyjdzie ralacja się tu zapewne ukaze. Jest przekochanym kudłaczem który umie czasami być nieznośny xD. Pomimo dużych stawowych problemów nie traci radości z życia i korzysta wariat z każdej wolnej chwili, jak również my czerpiemy ta radośc z niego <3.
Lubi wszelakie smakołyki którymi go rozpieszczamy, podoba mi się to w nim ze nie jest "przepadlisty" od obcych jedzenia nie bierze chyba ze w naszej obecności.
Umie trochę komend tj: siad,waruj, poproś, obót, turlaj się, daj łapę i jedną i druga, piątka, "łapki", zdechł pies, hop (kładzie dwie łapki na moje ramiona), połóz (np.pyszczek na poduszkę), zapal, zaświeć, włącz, siaganie skarpetki xD
chodzenie przy nodze, Ćwiczymy obecnie posłuszeństwo przy innych psach, jak i amatorsko zaczynamy zabawy z frisbee.